Witajcie Kochani,
SERDECZNE DZIĘKI, że pamiętacie o nas i naszym MISIU. U nas nic ciekawego, życie powoli się toczy, dzieci mają wakacje. Łukasz obecnie jest w Kołobrzegu na praktykach ze szkoły a Julcia się narazie nie wybiera nigdzie ale wakacje dopiero się zaczeły... a my jakoś się trzymamy, ja pracuje, Iwonka jak się da to dorywczo znajduje sobie zajęcie.
Łukasz miał bierzmowanie i przyjął imię Michał.
My też o was nie zapominamy... do MISIA często chodzimy, bo są dni lepsze i gorsze i wspomnienia wracają jak trzy lata temu walczyliście o naszego MISIA i jechaliśmy do Koloni a teraz tylko tęsknota smutek i żal, że MISIA nie ma z nami . A teraz jak czasami patrze to złość bierze, że tyle dzieciaczków choruje a rząd nic nie robi tylko za granicą za grube pieniądze trzeba szukać ratunku...
Narazie tyle. SERDECZNIE POZDRAWIAM - tata MISIA.
Kwiaty na pożegnanie... rozliczenie
czwartek, 17 lipca 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)