Wiadomość od mamy Michałka:
"Dziś kończymy chemię. W nocy znów pojawiła się temperatura, nie wiadomo co tam się dzieje. W poniedziałek mamy kontrolne badania i zobaczymy co dalej. Dziękujemy za wsparcie duchowe."
Dziś u Michałka w Klinice był Tatuś. Misio wypił troszkę winka z Gidel. Niestety, nadal nie ma apetytu, natomiast po południu ponownie pojawiła się gorączka. Lekarze i pielęgniarki robią, co tylko mogą, aby pomóc naszemu dzielnemu Żołnierzykowi.
W imieniu Rodziców serdecznie dziękujemy lekarzom i pielęgniarkom za wspaniałą opiekę oraz Wam Kochani za to, że jesteście...
1 komentarz:
Walcz Misiu Walcz !!!
Prześlij komentarz