niedziela, 12 czerwca 2011

Facebook

Stworzyliśmy wydarzenie na facebooku "Ratujmy Życie Michałka":
Proszę, weźcie w nim udział i zachęcajcie swoich znajomych. Im więcej ludzi dowie się o Michałku, tym większa szansa na pomoc!


W Waszych komentarzach często pytacie dlaczego Kolonia? Od razu piszę, że będziemy próbować pisać do różnych klinik, nie tylko do Kolonii. W Kolonii mieści się Uniwersytecka Klinika, w której z dużym powodzeniem leczą się dzieci z całego swiata chore na neuroblastomę dlatego najpierw pomyśleliśmy o tym miejscu właśnie... Dokumenty są tłumaczone, w poniedziałek w Niemczech jest jakieś święto i na pewno niczego się nie dowiemy...

Jutro Iwonka jedzie do Lublina i będzie jeszcze raz rozmawiać z lekarzami... Jak tylko dowiem się czegokolowiek od razu napiszę... Trzymajmy kciuki, może jednak w Gliwicach bedą mogli leczyć Misia...

DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE.......

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

lepiej uzbierajmy pieniążki i niech Michałek jedzie do Niemiec,to na pewno jest najlepsze wyjście z tej trudnej sytuacji

Anonimowy pisze...

Tak, pieniążki zbieramy i leczymy Misia jak najszybciej! W poniedziałek rzeczywiście Zielone Świątki, ale może wtorek przyniesie jakieś wiadomości.
Misiaczku Kochany DAMY RADĘ! Buziaki!

Anonimowy pisze...

Jesteśmy i będziemy z Wami, nie zostawimy Misia i jego rodziny, pomożemy jak tylko będziemy mogli,porozsyłałam apel do swoich znajomych z prośbą o wsparcie finansowe oraz żeby oni również porozsyłali gdzie się tylko da, każdy bardzo przejął się losem Michałka i chce pomóc, tylko jak najwięcej ludzi musi się o nim dowiedzieć. Pozdrawiam, Busia.

Anonimowy pisze...

Trzeba pisać wszędzie - samo zapytanie nic nie kosztuje... Ciekawe co wyniknie z dzisiejszej rozmowy z lekarzami w Lublinie... Trzymam kciuki. Dobrze, że Michał jest w dobrym stanie...

Anonimowy pisze...

Dobrze jakby Radio Lublin,zamieściło w swojej audycji o historii Michałka,może zbiórka pieniędzy w szkołach-DZIECI DZIECIOM NIOSĄ POMOC-,oprócz tego telewizja Lublin,może jakiś szybki reportaż o naszym MICHAŁKU,ja nie mieszkam w Polsce,ale tu też działam jak tylko mogę.POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH,KTÓRZY POMAGAJĄ MICHAŁKOWI,pieniążki również wysyłam