niedziela, 26 czerwca 2011

"Mały Żołnierzyk"

Nareszcie - długo wyczekiwany reportaż o Naszym Żołnierzyku na You Tube - szczególnie dla Przyjaciół Misia czytających tego bloga spoza granic naszego kraju...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Kochani rodzice Michała.Doskonale wiem,że kiedy choroba dziecka trwa już dłuższy czas to może zacząć brakować sił.Nerwy,stres i niewyspanie.(razem z żoną przeszliśmy podobną drogę - walke o zycie naszego syna).Ale Wam nie może jeszcze zabraknąć siły.Kiedy już Michałek będzie całkowicie zdrowy wtedy siądziecie i odpoczniecie.Modle sie o ten cud dla Was i życze Wam go z całego serca.Ten cud jest już coraz bliżej.Oprócz modlitwy rozsyłam prośbe o pomoc gdzie tylko moge.Trzymajcie sie,jesteście cudownymi rodzicami.

Anonimowy pisze...

Piękny reportaż... Nie wiem co napisać, brakuje mi słów... Ten list... Michaś, jego rodzeństwo, rodzice... ech, łzy lecą mi same po twarzy... Juź podesłałam to nagranie do znajomych w Londynie... ściskam mocna - Aga

Anonimowy pisze...

Dziękuję i dziękujemy bardzo za reportaż na You tube.Obejrzałam go 3 razy pod rząd ze łzami w oczach i ze ściśniętym gardłem.Jest bardzo wzruszający.Co mogę stwierdzić Michałek to wspaniałe dziecko,i tak jak od początku wszedł mi w serce ,tak po obejrzeniu,brak mi słów aby to wszystko wyrazić.Wiem jedno musimy dziecku pomóc,żebyśmy mieli przenieść góry,odwrócić oceany,ON MUSI ŻYĆ.