środa, 13 lipca 2011

W Kolonii popsuła sie pogoda, dlatego Michałek spędził dzisiejszy dzień w hotelu. Na nudę jednak nie narzekał- bawił się z Kasią w fryzjera i kosmetyczkę :)  Jutro i w piątek odbędą się badania styntygraficzne... Trzymajmy kciuki z całych sił...

Kochani, po prawej stronie bloga, pod fundacjami została dodana Księga Wpisów Misia. Księga powstała dla Was- dla wszystkich Dobrych Aniołów, którzy kibicują Michałkowi w tej nierównej walce. Zostawcie po sobie ślad, wpiszcie kilka ciepłych słów, podzielcie się swoimi myślami... Głęboko wierzymy w to, że za kilka lat Misio sam przeczyta tę Księgę i dowie się, ile wspaniałych Osób na całym świecie walczyło o Jego życie...

Pewien wspaniały człowiek, Mieczysław Góra napisał dla naszego Misia wiersz:

Dla MICHAŁKA ROMANIUKA..
Dziś pisana będzie sztuka...
Wierszyk lub piosenka może...
A więc piszę.. W Imię Boże...

Kiedy byłem jeszcze mały...
Świat wydawał się wspaniały...
Pod opieką drogiej Mamy...
To my smutkom się nie damy...

Ale czasem świat się wali...
Zło jest wielkie.. a my mali..
Nawet braknie sił by skakać...
Żal i smutek.. tylko płakać...

Wśród radości i uniesień...
Świat cierpienia ludziom niesie
Niesie troski i choroby...
W każdej chwili.. Każdej doby...

Jednak wiara czyni cuda...
Damy radę.. i się uda...
Znów powrócą dni radości...
Bez kłopotów i przykrości...

Słońce pięknie znów zaświeci...
Śmiać się będą wszystkie dzieci..
Znowu świat będzie wspaniały...
Znowu będą surmy grały...

Hej Michałku.. Nam tak drogi...
W życiu różne mamy progi...
Tylko wiara.. także miłość...
Sprawi że znów będzie miło...

Wielu Ciebie pokochało...
By opisać.. czasu mało...
Więc pamiętaj.. że czekamy...
I że bardzo Cię kochamy...


Postscriptum
Może jest tu.. dobra pora...
Słowo dobre.. od autora...
Dobro.. zawsze się opłaca...
Bo z nawiązką.. dobro wraca ;-)

www.gora.org.pl


Natomiast Kamel wraz ze swoją kapelą napisał i nagrał specjalnie dla Misia ten utwór:




DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA:
Panu Mieczysławowi, Kamelowi i Jego Ekipie, wszystkim Dobrym Aniołom, którzy kibicują Michałkowi w tej nierownej walce, wszystkim wspaniałym Darczyńcom, bez których Misio nie miałby szans... Dziękujemy za każdą darowiznę, każdy gest serca, każdą pomocną dłoń... 

Wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną Misia... Nie potrafimy uzdrawiać, jednak wspólnie każdego dnia dotykamy małych cudów... Pamiętajcie, że dobro wysłane w czasoprzestrzeń, zawsze wraca do nas ze zwielokrotnioną siłą, a każdy gest, który pochodzi z głębi serca ma ogromną moc... Razem sprawiamy, że to co wydawało się do tej pory niemożliwe, staje się realne. Walczmy wspólnie o życie Misia, bo tylko wtedy ta walka ma sens... 

Dobrze, że jesteście!

Brak komentarzy: