środa, 25 stycznia 2012

Do Misia za chwilkę przyjedzie hospicjum, sa już w drodze. Jedzie ojciec Filip i pani doktor... Michaś leży dziś, jest bardzo słaby... ma cały czas bardzo przyspieszony puls, utrzymuje sie temperatura (powyżej 38 stopni), spada saturacja.... dostaje tlen, żeby Mu się łatwiej oddychało... Na pewno tatus napisze nam więcej po wizycie lekarza...
Tymczasem bądźmy z Nimi, kochani - Oni nas w tej chwili  bardzo  potrzebują...

72 komentarze:

Anonimowy pisze...

Misiaczku...jestem przy Tobie myslami cały czas..

Anonimowy pisze...

Jesteśmy myślalmi, modlitwą cały czas. Panie Jezu pomóż.... Kasia

Marzycielka pisze...

Trzymajcie się Kochani! Pan Jezus niech Was ogarnie swoją Miłością....
Jestem w modlitwie...
+

Anonimowy pisze...

Boże :( daj siłę rodzicom :(
Misiu- malutki -kochany- przytulam do serca...

Anonimowy pisze...

Boże Miłosierny zlituj się nad Michałkiem

Anonimowy pisze...

Nie wierzę w to co czytam....

Anonimowy pisze...

Nie wiem co napisać...
Modlę się...
Karola

Iza pisze...

MISIO dla Ciebie
http://www.youtube.com/watch?v=xrfpoNWGGQk&feature=related
Drodzy Rodzice, jestem myślami przy Was...

Michaelina pisze...

Dziecinko Kochana i Drodzy Rodzice,przytulam Was całym sercem.
Niech Pan Bóg ma Was w swojej opiece... niech się zlituje... niech uczyni cud... prosimy... błagamy.

Anonimowy pisze...

Jestem z Wami.
Joanna

KATLA pisze...

Kochani Rodzice ,NAJDROŻSZY MISIU jestem z Wami całym sercem.Panie Boże Bądż z Nimi .

Anonimowy pisze...

Nie ma żadnych słow... jestem z Wami, myślę, płaczę....Kochany Michałek...

Anonimowy pisze...

Boze.......
misiu kochany,sloneczko,co mam napisac teraz?niech cie tylko nie boli.....jestem z wami caly czas:(

Anonimowy pisze...

tule,justyna<3

Anonimowy pisze...

Boże, proszę, dopomóż w tych cięzkich chwilach...
Daj siłę Rodzicom, nie pozwól by Misiaczek cierpiał, ta dzielna nasza kruszynka, wspaniały Wojownik... Boże, po co Ci Jego cierpienie, tej Niewinnej Istotki? Proszę, niech nie cierpi..., niech się nie meczy... Daj Mu Boże spokój...

Przytulam do serca. Z całej mocy i sił....
Misiu....

witoldyna pisze...

Misiu jestem przy Tobą myślami. Modlę się by nic Cię nie bolało...

Marta z Bełchatowa pisze...

Misiu kochany walcz.Dzielny żołnierzyku.Jestem przy Tobie myślami.

Anonimowy pisze...

Kruszynko,Michasiu dzielny żołnierzu,wspaniały chłopczyku...przytulam Cię mocno w myślach.Walcz skarbie...

Anonimowy pisze...

Jestem z Wami!
Marta

asia pisze...

Misiu.................... tak mnie serce boli jak czytam o Twym cierpieniu :(((((((((((((((((( kochany nasz, by nie bolało

Anonimowy pisze...

Misiu moj kochany,Rodzice i Rodzenstwo,jestem z Wami.Karolina.

Anonimowy pisze...

Kochani, całym sercem jestem z Wami....z Małym, a jakże WIELKIM ŻOŁNIERZYKIEM...

Jola

niki96 pisze...

Oby nie bolało...modle sie Misiu

Unknown pisze...

Ja również jestem z Wami myślami.

Anonimowy pisze...

Anonimowy pisze...

Trzymam Cię za rękę MIusiu

Anonimowy pisze...

Rzadko się modlę, ale teraz modlę się o cud dla Michałka! To niesprawiedliwe...

Anonimowy pisze...

wiem jak bardzo misiu jest chory a jednak kazdy taki wpis to jak cios prosto w serce:(((((((.paskudzie jeden miales dac spokoj naszemu misiowi!!!dlaczego nie chciales wszystkich sluchac!!!!!!!!!!!:((((((



kochany nasz misiaczku wciaz mysle o tobie i jestem z toba,zrodzicami,rodzenstwem....kochani badzcie dzielni.........

misiu kocham cie sloneczko,justyna<3

Anonimowy pisze...

Kochani rodzice,
rok temu straciłam po cięzkiej chorobie ośmioletniego siostrzeńca, syna mojej bliźniaczej siostry. Wiem przez co przechodzicie... Może nie każdy zaakceptuje to co powiem, ale dzieci czasami tak bardzo nie chcą nas zasmucić, spotęgować naszego cierpienia, że zostają z nami jak najdłużej. Dobrze jest zapewnić takiego dzieciaczka, że tam gdzie ma odejść jest bardzo, bardzo dobrze, że będzie mógł jeść tyle kanapek z pasztetem, na ile tylko będzie miał ochotę, nie będzie już bólu, że jeśli jest już zmęczony, że jeśli tak czuje to może już tam odejść, a my zaraz i tak będziemy razem, bo tam przecież nie istnieje czas w ludzkim odczuwaniu...

Jestem całym sercem z Wami, od długiego czasu...

Magda z Warszawy

robaczek pisze...

Trzymam za rączkę Misiu...

Anonimowy pisze...

Misiu,Dzieciątko Kochane,drodzy Rodzice i Rodzeństwo modlę się i myślami jestem cały czas z Wami...:((( Niech Bóg Was prowadzi

Anonimowy pisze...

Misiu...kochany...

Anonimowy pisze...

Jestem z Wami ...

Ania

Anonimowy pisze...

...Michałku i ja jestem blisko.

M.

Anonimowy pisze...

Brak słów... Mały Chłopczyku, nie bój się...

bershka pisze...

Misio:-(

Anonimowy pisze...

zeby te nasze wpisy mogly dodac misiowi choc troche sily........kochamy cie skarbie

Anonimowy pisze...

Kochani Rodzice Michałka, Juleczko i Łukasz i Ty Misiu kochany bądźcie Razem do końca, przytulam i myślami jestem z Wami...
wiki 57

Anonimowy pisze...

nie boj sie sloneczko

Anonimowy pisze...

Nawet nie potrafie wyobrazic sobie co czuje teraz rodzina Misia,jego rodzenstwo...to przeciez tez dzieci...Blagam o cud dla Misia...

Anonimowy pisze...

Kochani Rodzice, wszyscy myslimy o Was, jesteście Cudowni, MISIU nie bój się, tam będzie Ci lepiej...MOCNO PRZYTULAM

Anonimowy pisze...

Kochany Misu, modle sie za Ciebie i Twoja rodzinke. Oby dobry Bog wynagrodził Ci wszystkie cierpienia...

Anonimowy pisze...

Misiu, nie bój się. Jak najwięcej poczucia bezpieczeństwa, Miłości życzę. I sił, dużo sił dla rodziców. I spokoju. I nie wiem co napisać, ale myślę o Was.

Anonimowy pisze...

wynagrodzi,w lepszym swiecie,wierze w to...misiu bedddzie tam czekal na swoja rod\zinke i beda znowu szczesliwi,napewno,tylko teraz zeby misiu przestal cierpiec.niech juz nie boli nic.misiu kochany.........jestesmy z wami

Anonimowy pisze...

Skarbie kochany wszyscy stoimy z twoimi rodzicami rodzeństwem koło ciebie i trzymamy ciebie za rączkę

Anonimowy pisze...

Musi byc w tym lepszym swiecie nagroda nie tylko dla Misia,ale dla całej tej umęczonej rodziny, i dla tych dzieci, które pójdą w życie z brzemieniem cierpienia braciszka. Módlmy się za nich i dla nich.

Anonimowy pisze...

Siedze w pracy, czytam jak odziennie kolejny wpis, lzy mi napływaja do oczu....
Dużo siły dla wszystkich...

Anonimowy pisze...

pani dorotko czy sa juz jakies wiesci z wizyty lekarza?moze dadza misiowi jakies leki na te serduszko,i zeby mogl dobrze oddychac,przeciez musza pomoc!musza dla misia...........

Anonimowy pisze...

Jestem przy Tobie Misiu... całuje cię mocno kochany żołnieżyku... Magda

Dorota pisze...

Nic nie wiem narazie... jak tylko bedę miała jakies wieści dam znac... Wiem, że czekacie... Nie chce teraz dzwonić, bo nie chcę przeszkadzać... Dobrze, że jesteście... że jesteśmy tu wszyscy razem z Nimi :(

Anonimowy pisze...

Modlę się żeby Michałek czuł się bezpiecznie i się nie bał, to najważniejsze. Kochana Rodzino, modlitwą jestem z Wami, tylko tyle mogę.... Kasia

agalove83 pisze...

Kochani bądźcie dzielni do końca! Misiaczku przytulam Cię mocno! Boże drogi spraw, żeby naszego Wojownika nic nie bolało, tyle już wycierpiał...Niech go spotka nagroda najwspanialsza...

Anonimowy pisze...

Modlę się za Michałka i jego Rodzinę , a dla Pani,Dorotko wielkie ukłony-jest Pani Wielkim Człowiekiem Ewa

Anonimowy pisze...

nie bój się Maleńki, mnóstwo osób Cie kocha i jest przy Tobie myślami w tej chwili, oby to tylko mogło dodac Tobie i Twoim najbliższym sił... jestem z Wami. Joanna

Anonimowy pisze...

czekamy dorotko,czekamy,caly czas!a z naszym misiem ijego rodzinka,bedziemy zawsze,zawsze:******

justyna

KATLA pisze...

Tak to prawda my wszyscy kochamy NASZEGO MICHAŁKA,NASZ MAŁY KOCHANY MISIO.

Anonimowy pisze...

BOŻE MISIOWI daj cud! Modlimy się !!!

Anonimowy pisze...

Boże, brak słów... Nie ma takich mądrych słów żeby ulżyły w takim momencie... Trzymajcie się Dzielna Rodzinko. Miejmy nadzieję że Bozia sprawi że jeszcze będzie dobrze. Trzymamy za Was kciuki, modlimy się, szkoda ze nic więcej nie możemy zrobić. Pozdrawiam. Iza.

Anonimowy pisze...

ja też jestem z Wami, niech Bóg ma Was w swojej opiece.
a.

Anonimowy pisze...

caly czas z wami!

Anonimowy pisze...

Boże, skoro nie ma innej drogi, spraw by ta ostatnia była bezbolesna!

Anonimowy pisze...

Ja jeszcze ciągle wierzę w cud, Michałku codziennie tu zaglądam, myślami jestem z Wami, nie umiem sobie znaleźć miejsca po takich informacjach. Myślę, że Bóg patrzy i dokona cudu, patrząc na Michałka widzę swojego syna, który jest bardzo podobny do naszego żołnierzyka. Proszę o cud dla tego dziecka, śle same pozytywne myśli i dużo wiary.

Anonimowy pisze...

Nasz mały a zarazem WIELKI Kochany Żołnierzyku, obyś już nie cierpiał
:( Nie bój się Twoja wielka internetowa rodzina jest obok i trzymamy Cię za rączki oraz mocno przytulamy.

Iza pisze...

trudno pozbierać myśli...
MISIO, nie bój się, popatrz ile nas tutaj jest teraz przy Tobie...
Wytrwałości dla Najbliższych, ściskamy Was Wszystkich razem i każdego z osobna...

Anonimowy pisze...

Kochani, jestem myślami i sercem cały czas z Wami. Żeby tylko MISIA nie bolało... Bądźcie silni dla Misia...

Dominika pisze...

Dużo uścisków dla całej Rodziny!

Anonimowy pisze...

Życzę dużo spokoju i siły...
Trzymajcie się.

zodiac pisze...

Tak przykro czytać, słyszec i patrzeć na cierpienie tych Najmniejszych. Ślę słowa otuchy i modlitwy- oby Wasz syn nie cierpiał. Jesteście wspaniałymi i dzielnymi Rodzicami. Na pewno Wasza miłość, troska i opieka umniejsza ból Waszego synka. Jesteśmy z WAMI!!!

Anonimowy pisze...

Jestem z Wami....

Anonimowy pisze...

Cóż napisać w obliczu tak wielkiego cierpienia ...? :( MISIU oby jak najmniej CIEBIE bolało , a WAM , drodzy rodzice dużo siły ...A my wszyscy tu obecni codziennie będziemy WAS wspierać myślami i modlitwą .Dorota

Anonimowy pisze...

mam nadzieje,ze to milczenie nie oznacza nic zlego............

Dorota pisze...

Do anonima powyżej - od kilku chwil jest juz nowy wpis od taty Misia...