środa, 18 stycznia 2012

Witajcie Kochani - nocka MISIOWI mineła spokojnie bez większych problemów, tylko rano coś mocno główka zabolała ale zaradziliśmy temu... Jak mama oczyszczała buźkę MISIOWI to wystąpił niewielki krwotok, ale mamy różne środki na tamowanie i narazie MISIO siedzi z gazikiem w buzi... 
Dobrze, że wcześniej zjadł śniadanko. 
Dzwoniła pani doktor z hospicjum i co do ząbka to MISIO musiałby być w klinice, bo jest ryzyko większego krwotoku, ale jak powiedzieliśmy MISIOWI, że musiałby iść do szpitala żeby ząbek usunąć, to dostał histerii i musieliśmy go uspokajac... Teraz jest okej a ząbek sam wypadnie, bo nawet można go palcami usunąć, ale jeszcze poczekamy i może obejdzie się bez interwecji stomatologa, bo zaraza sama wypcha i to jak widać w buzi MISIA, będą problemy z nie jednym ząbkiem... 
Czekamy na przyjazd hospicjum, bo dzisiaj jest wizyta - tata MISIA.



28 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Biedny Misiaczek. Tyle musi wycierpieć. Podziwiam go za to, że jest taki dzielny. Kochane maleństwo. Miłego dnia Rybeńko. Oby dzionek minął bez bólu. Pozdrawiam całą rodzinę. Iza.

Anonimowy pisze...

Misiaku kochany..jaki Ty jestes dzielny...spokojnego dnia Wam życzę.

Anonimowy pisze...

Najdzielniejszy Chłopczyk na Świecie!!! Prawdziwy Kapitan!!! Ja bym go nominowała na generała od zaraz!!! Jka najmniej bólu jak najwięcej uśmiechu!! Uściski od mojego troszkę młodszego synka dla Michałka!!
Kasia

Anonimowy pisze...

Czemu on się rusza? To mleczak?

Trzymaj się Michałku! :*

Dorota pisze...

Michałkowi rusza się ząbek, ponieważ nowotwór atakuje dziąsła...

Anonimowy pisze...

Misiaczku, życzę Tobie dnia bez bólu, dobrego dnia z Rodziną. Jestem z Tobą myślami, skarbie!
Pozdrowienia i ciepłe myśli dla całej Rodziny.

Anonimowy pisze...

Miłego dnia dzielny Misiaczku.
www.sandrusia6.blogspot.pl :( -kolejne biedactwo :(

KATLA pisze...

__ ___▒▒▒▒___________▒▒▒▒
____▒░░░░▒_▒▒▒▒▒_▒░░░░▒
___▒░░▒▒░▒▒░░░░▒▒░▒▒░░▒
___▒░▒▒▒░░░░░░░░░░▒▒▒░▒
___▒░░▒▒░░░░░░░░░░▒▒░░▒
___▒░▒░░░▀▀░░░░▀▀░░▒░▒▒
____▒░░░░░░░░░░░░░░░▒▒
_____▒░░░██░░░░░██░░░▒
______▒░░░░░░██░░░░░░▒
___▒▒▒▒▒░░▀▄▄▄▄▄▀░░▒
_▒▒▒▒▒▒▒▒░░░▀▀░░░▒░▒▒
▒▒░░▒▒▒██▒▒░░░▒▒██░░▒▒
▒░░░▒▒▓▓██▒▒▒▒▒██▓██░▒
▒▒░░░▒▓▓▓██▒░▒██▓▓▓██▒
_▒▒░▒▒▒▒▓▓▓███▓▓▓▓▓▓██
_█▓▒▒░▒▒▒▓▓▓█▓▓▓▓▓▓▓██
█▓▓▒▒▒▒▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓██
█▓▒▒▒▒▒▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓██
█▓▓▒░▒▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓██▌
_██▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓██
___██▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓██
____██▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓██
_____██▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓██▌
_______██▓▓▓▓▓▓▓▓██▌
_______▒░███▓▓▓▓██░▒
________▒░░██▓▓██░░▒
________▒░░░████░░░▒
______▒▒▒░░░▒_▒░░░▒▒▒
____▒▒░░▒░░▒_▒░░▒░░▒▒
____▒▒▒▒░░░▒_▒░░░▒▒▒▒
_____▒▒▒▒▒▒▒_▒▒▒▒▒▒▒ Panie Tomku jakby trzeba było koniecznie usunąć ząbka,to stomatolog może do Was przyjechać(znajoma w Polsce pracowała 2 lata temu ze stomatologiem i jezdzili do pacjenta do domu usuwać zęby ),ale to oczywiście,jeżeli pacjent nie kwalifikuje się na dojazd do przychodni.Misiaczek ma wspaniałych Rodziców,na wszystko zaradzą,pewnie i ząbka by Pan usunął.Misiowi życzę zabawy na dzisiaj i żeby ten dzień był spokojny aby nic a nic już nie bolało.

Anonimowy pisze...

Panie Boże, uchroń MISIA od cierpień, Ty możesz wszystko
ślemy moc pozytywnej energii dla MISIA, który w naszych oczach już awansował na Generała! Podziwiamy go za każdy Jego najmniejszy ruch, mając nadzieję, że kolejny dzień będzie spokojny

Anonimowy pisze...

mala pomylka w adresie Sandrusi.... http://sandrusia6.blogspot.com/

Marzycielka pisze...

Słoneczko nasze kochane, przytulam Cię mocno do serduszka i nie puszczam. Proszę Boga, żeby zabrał ten ból, a dał Ci mnóstwo uśmiechu i chęci do zabawy z Rodzicami i Rodzeństwem... Kochany nasz Kapitan!

Trzymajcie się, Kochani Rodzice i Rodzeństwo naszego Misia. O Was też pamiętam w modlitwie. Jesteście wspaniali!

Anonimowy pisze...

Boszsze podziwiam cała Rodzinę i tego Chłopaka. !!! Jesteście moimi Bohaterami. Tak bardzo chciałabym pomóc Michałkowi.... brakuje słów żeby opisać Waszą Postawę ....Mistrzostwo Świata.

Anonimowy pisze...

Przez co Wy musicie przechodzić. Oj wiem wiem dobrze. Pozdrawiam was serdecznie Rodzice Misia i tulę samego Misia.
Jaranna

Anonimowy pisze...

Misiu kochany, przytulam Cie mocno i nie chce z tego uscisku wypuscic. Chce ci dac duzo siły na caly dzien, bys czul duzo szczescia, a nie bolu. Pozdrawiam Agata

Anonimowy pisze...

Kochany MISIACZEK..
Co do ząbka to trzymam kciuki, żeby nie trzeba było usuwać ząbka.. Poza tym to duży stres dla MISIA, nie dziwie się, że wpadł w histerię, on tak bardzo boi się szpitali.
Mam nadzieję,że MISIO nie pójdzie do Szpitala, nowotwór szybciej postępuje w sytuacjach stresowych. :(
Zobaczymy co powie doktor z hospicjum..
Jesteśmy z Wami
Pozdrawiam serdecznie
Aga K

Iwona, mama Jacka i Pawełka pisze...

Misiu Kochany, tak mi smutno, gdy widzę, jak pięknie za oknem, pada śnieg - a czytam o Twoich zmaganiach i bólu... to takie niesprawiedliwe, że cierpisz, zamiast radośnie zjeżdżać na sankach i rzucać śniezne kulki w rodzeństwo...

Bardzo, bardzo jesteś dzielny - chyba tylko dzieci potrafią być tak dzielne w chorobie!

Mocno Cię przytulam, Misiaczku i ślę ciepłe całuski do Ciebie i Twojej Rodziny.

Oby dzisiaj nie bolało...

Anonimowy pisze...

Misiu wiesz że jak ząbek wypadnie przyjdzie wróżka zębuszka z nagrodą że byłeś taki dzielny przy wypadaniu ząbka?
pozdrawiam Wojownika

Anonimowy pisze...

Kochany Michałku myślami ciągle jestem z Tobą i Twoimi rodzicami.Życzę Wam siły i ogromnej wiary bo ja wierzę że wszystko będzie dobrze i codziennie się o to modle.

Anonimowy pisze...

Anonimowy pisze...

Kochany Michałku, masz wśród siebie tylu Aniolków i Przyjaciół że nic zlego Ci się nie stanie i wszytsko będzie dobrze! Modlimy się za Ciebie i inne chore dzieci by Pan ulżył Wam w cierpieniu i byście mogli cieszyć się życiem z nami wszytskimi. Kochamy Cię Michałku i tak będzie zawsze! Pozdrawmiamy Michałkową Rodzinę oraz Rodziców i rodzeństwo, jesteśmy z Wami.

Kochani..prosimy zajrzyjcie do Ewuni, dodając wsparcia także Jej i Jej rodzinie..jest im bardzo ciężko, prosimy tylk o kilka dobrych słów otuchy, pozdrawiamy.

http://ewadabrowska.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

Michałku przytulam Cię ciepło i odwiedzam często by przeczytać, że zjadłeś, że bawisz się z chomiczkiem i że oglądasz bajusie.
To tak cieszy nasze serca, tak bardzo związane z Tobą i Twoją niesamowitą rodziną.
Pozostaję w modlitwie, przytulając Cię Misiu w myślach i prosząc Boga o odjęcie bólu i zdrowie dla Ciebie.

Anonimowy pisze...

Trzymaj się Misiaczku!!!Ania

Anonimowy pisze...

Wszyscy tutaj piszecie o przesyłkach dla Misia, a przecież Julia, Łukasz i rodzice też mają swoje potrzeby marzenia, pomyślcie o całej rodzinie...
Michałku, jak Tobie minął dzień? Buziaki :)

Anonimowy pisze...

misiu,sloneczko nasze............

czasem brak mi slów,tak chcialabym zebys byl szczesliwy,zdrowy,zebys nie cierpial....:(

caluje i sciskam justyna <3 <3 <3

Anonimowy pisze...

Dobrej nocki Misu....bez bolu..
Kochamy Cie...

Anonimowy pisze...

Przytulam najmocniej!

Anonimowy pisze...

Kochane rodzeństwo i rodzice jesteście wspaniali i tworzycie tak cudowną rodzinę że nie jeden wam może pozazdrościć. czapka z głów przed Wami. Wielki Szacun. Dużo siły dla misia:) Marzena

Anonimowy pisze...

Mocno Was kochani przytulam...