wtorek, 20 marca 2012

KOCHANI, SERDECZNE DZIĘKI, ŻE TAK WZIELIŚCIE SOBIE DO SERC MOJĄ PROŚBĘ. WSZYSTKIE SĄ NIESAMOWITE, NA PEWNO KTÓRYŚ WYBIERZEMY - JESTEŚCIE KOCHANI... WIEMY, JAK MISIO WAM WKRADŁ SIĘ W WASZE SERCA I ROBILIŚCIE CO BYŁO W WASZEJ MOCY DLA MISIA I ROBICIE TO NADAL, BO I CO ROBILIŚCIE I ROBICIE TEŻ DLA NAS TO JEST ZASŁUGA NASZEGO KOCHANEGO MISIA, tata MISIA :'( :'( :'(.

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A może:

Czyżby aniołków
zabrakło w niebie,
że Bóg Cię Michałku
powołał do Siebie?

Anonimowy pisze...

Michałku kochany- masz miejsce w moim serduszko. Ciepło o Tobie myślę.
Z modlitewną pamięcią

M.

Judyta pisze...

"Słońce zgasło gdy dzień jeszcze trwał"

"A przecież niecały umarłem, to co we mnie niezniszczalne trwa, teraz stoję twarzą w twarz z tym który jest"

Anonimowy pisze...

Misiu tak krótko byłeś Naszą Radością
Odszedłeś bo jesteś Jezusa miłością!

maua78 pisze...

Tato Misia, jesteśmy z wami cały czas...

/asia/

Anonimowy pisze...

a może coś takiego

trzeba Ci odpocząć po skończonym biegu, lecz Ty znowu wstaniesz boś tu na noclegu...

Judyta pisze...

"Można odejść na zawsze, by stale być blisko"

Anonimowy pisze...

a ja sobie myślę, jakby umieścić jakąś informację o Misiu, jakie wartości nam przekazał, czego nas nauczył, przewartościował życie chyba każdego, kto Go poznał...coś takiego, co by skłoniło do refleksji nad swoim życiem...bo przecież tego nas nauczył...

"Zmęczony, ale szczęśliwy pozostawił ciało zniszczone przez nowotwór, jak garnitur włożył inne - nowe, i poszedł na spotkanie z Bogiem..."
Alicja P.

Anonimowy pisze...

Wszystko co kochałam w tym grobie się mieści
Bóg zabrał mi Ciebie
Nie zabrał boleści...

Anonimowy pisze...

Michałku!

Gdyby tak można było cofnąć czas.
Gdyby tak można było rozmawiać z Tobą.
Gdybyśmy zrozumieli Cię.
Być może Twoje serce pokonało,
by tę ciężką próbę.
Pozostaje nam tylko zapewnić Cię,
że będziesz w naszych sercach na zawsze.