
Kwiaty na pożegnanie... rozliczenie
wtorek, 8 września 2015
Kochani nie odzywaliśmy się długo ale jakoś tak życie się toczy.Łukasz już chodzi do trzeciej technikum a Jula do drugiej gimnazjum ja powoli pracuje w warsztacie który produkuje ogrodzenia a Iwonka łapie staże bo na stałe nie może znaleźć pracy . Ja obecnie leczę się na kręgosłup bo jak to się mówi wysiada mi dzieciaki zdrowe dzięki BOGU .A o MISIU TO CHODZIMY CO SOBOTĘ NA CMENTARZ DO NIEGO są chwile załamania jak to by było ja MISIO by był z nami teraz ale takie jest życie POZDRAWIAM SERDECZNIE tata MISIA.
Subskrybuj:
Posty (Atom)