wtorek, 1 lutego 2011

Piąty dzień chemii

To już piąty dzień pierwszego bloku chemii... Dość ciężki, bo chemia podawana była Misiowi trzy razy. Pierwsza rano, potem płukanie, druga, płukanie.... Michaś być dziś bardzo rozdrażniony i w niezbyt dobrym humorze. W ten sposób odreagowuje pewnie cała tę sytuację... Narzekał bardzo, że wszystko go boli - a to noga, a to ręka, a to oko...
Dziękuję raz jeszcze p. Beatce i p. Markowi za sprezentowanie Michałkowi laptopa. Jedynie wówczas jak ogląda bajki czy coś tam sobie klika mama może pójść do łazienki czy do kuchni.

Jutro ostatni dzień pierwszego bloku chemioterapii... i prawdopodobnie wyniki scyntografii. Trzymajmy kciuki za pomyślność tych badań, proszę.

Dziękuję wszystkim za to, że jesteście razem z Michałkiem...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Pani Iwonko proszę wpisać w gogle...DARMOWE GRY DLA 3 LATKA,a jak już się wyswietli to proszę wejść w gry Bobi Bobi i tam będą różne gry,można też wpisaź darmowe gry dla 3 latka np z skubi du,są to bardzo fajne gry,polecam,na pewno Michałka za interesują.BUZIAKI DLA NASZEGO MICHAŁKA od Eli.

gdynianka pisze...

Miśku, wierzę, że badanie wyjdą najlepiej, jak mogą.
Przykre, gdy dzieci muszą znosić trudy choroby, z którymi ciężko walczyć nawet dorosłym.
Jesteś największym BOHATEREM:)

Anonimowy pisze...

nie dośc że bohater to jeszcze taki sliczny :) Wiem że bedzie dobrze juz nidługo...trzymaj sie Michałku!