niedziela, 15 maja 2011

Po czwartym bloku...

Kochani, przepraszam za tak długi okres bez wiesci... juz spieszę nadrobic zaleglości.

Michaś jest po czwartym, ostatnim bloku chemii. W tej chwili wychodzi z "dołka", który musi nastąpić po każdym bloku. Były przetaczane płytki krwi oraz włączone antybiotyki i leki p-grzybicze.  Jeszcze trochę boli go buzia, ale wszystko wraca do normy. Po chemii Michaś miał badanie tomograficzne brzucha i wynik jego jest czysty!!! Było również planowane drugie badanie tomograficzne tym razem klatki piersiowej,  ale, niestety, własnie wtedy Michaś wpadł  "w dołek" i badanie zostalo przełozone na okres kiedy wyniki trochę pójda w górę. Prawdopodobnie odbedzie sie ono jutro. Zaraz potem zostanie wyznaczony termin badania scyntograficznego kości...

Za chwilke specjalnie dla Was będą nowe zdjecia Michałka :) Pozdrowienia i buziaki od Misia i mamy :*



3 komentarze:

Anonimowy pisze...

MICHAŁKU KOCHANE SŁONECZKO,JUZ PISAŁAM KIEDYŚ,JESTEM PEWNA ,ŻE WYJDZIESZ Z TEGO CHORÓBSKA,WSZYSTKO JEST NA DOBREJ DRODZE,BRZUSZEK JEST CZYSTY,TREAZ TYLKO NASTĘPNA DOBRA WIADOMOŚĆ,ŻE KOŚCI SĄ W PORZADKU.A TAK WOGLE TO UROSŁEŚ,PRZYSTOJNY CHŁOPAK.POZDRAWIAM CIĘ I POZDRÓW TEGO KOLEGĘ ZE ZDJĘCIA.

Anonimowy pisze...

Jasne że będzie dobrze :)Ten śliczny chłopczyk niejedno serducho damskie złamie ;)
Buziaczku Misiaczku!

Anonimowy pisze...

super Michałku wszyscy się cieszymy,że jest poprawa w leczeniu,ściskam Cię z moja rodziną