wtorek, 20 września 2011

Mama Misia pisze:

Witajcie, jak wiecie jesteśmy w domku. Michaś czuję się dobrze. Kochani, pytacie o oczko, to co w nim się dzieje - to wina tego paskuda, który w nim jest - wtedy  podczas brania chemii występuje taka reakcja, że odczuwa ból ale też może mieć to podłoże psychiczne. Pobyt w klinice, niestety nie możemy tego zmienić więc musi tak być, po kolejnej chemii doktor chce przeprowadzić kontrolne badania tomografie oraz badanie kości wtedy do wiemy się jak to wygląda...

3 komentarze:

KATLA pisze...

Michałku odpoczywaj,baw się,rozrabiaj,a wszystko na pewno jest na dobrej drodze.Buziaki.

Iwona z Wrocławia pisze...

Wszystko bedzie dobrze...wierzę w to. Trzymaj się Michałku. Pozdrawiam z Wrocławia

Ola pisze...

Musi być dobrze! Uściski dla Misia i dzielnych Rodziców.