poniedziałek, 19 grudnia 2011

U Michałka bez zmian narazie - rano wstał, zjadł małe sniadanko, wypił herbatkę i dalej śpi... Chyba nic go nie boli, bo morfina leci cały czas... Dziś był na obchodzi lekarz prowadzący i Michaś zamienił z Nim parę słów...

Jutro rozmowa z hospicjum w szpitalu - przyjedzie tatuś i oboje z mamą będą na tym spotkaniu. Nie wiadomo czy jutro Michałek pojedzie do domku... to zależy od tego czy hospicjum zdąży się przygotować na transport i objęcie opieką Misiaczka... 



Tatuś Misia napisał:


"SERDECZNE DZIĘKI ŻE JESTEŚCIE Z MISIEM I MODLICIE SIĘ ZA NIEGO I Z NAMI BRAK MI SŁÓW ABY WYRAZIĆ WDZIĘCZNOŚĆ ZA TO CO ROBICIE tata MISIA"

32 komentarze:

KATLA pisze...

Pani Dorotko nie tak to miało być,ciężko nam wszystkim na sercu,jak by Pani Była u Michałka to proszę Go ucałować i bardzo mocno przytulić i niech Pani powie Mu do uszka ,że bardzo mocno GO KOCHAMY.

Anonimowy pisze...

nniech spi sloneczko...przynajmniej wtedy nieboli.aniolek kochany ciagle jest w mojej glowie.nie ciesze sie nawet z powrotu meza z zagranicy na swieta.....nie umiem sie cieszyc kiedy wiem,zejest zle z misiem.ale ja ciagle wierze mocno,ze misiu przezwyciezy towszystko.pisze to poraz setny ale TRZYMAJ SIE NASZ BOHATERZE!!!!-justyna<3

Anonimowy pisze...

tak kochamy go bardzo i slemymoc dobrych mysli!!-justyna<3

Anonimowy pisze...

Michałku odpoczywaj we śnie, mam nadzieje ze snią Ci się same dobre rzeczy. Myślami łączymy się tu wszyscy z Tobą i rodziną.

Nawet nie zdajesz sobie sprawy Misiu - mały żołnierzyku ile serc podbiłeś. Tule

Anonimowy pisze...

Dobrze, że nie boli.Mam nadzieję, że na Twojej buzi pojawi się jeszcze niejeden uśmiech. Odpoczywaj dzielny Chłopczyku, a my - Twoja nowa Miśkowa rodzina czekamy na dobre wieści.
Ślę mnóstwo ciepłych myśli, dla Ciebie i Twoich najbliższych.
Kinga

Ania pisze...

Michalątko Najsłodsze, niech Cię nic nie boli i niech uśmiech wróci na Twoją piękną buźkę :*

Aga Kizinkiewicz pisze...

Wiem jak poważny jest stan Misia, wiem co znaczy gdy nie słychać płuca, aczkolwiek wciąż mam nadzieję i wierzę w to, że MISIO DA RADĘ.
Tyle osób kocha MISIA, że nie może być inaczej.
Jesteśmy z Wami.

Anonimowy pisze...

Misiu kochany,tyle czasu już walczysz, a my tak długo Tobie słonko kibicujemy....
Jeśli jednak taka wola Pana, to obyś tylko nie cierpiał...niczemuś nie winny:(

Anonimowy pisze...

Michałku, jestem myślami z Tobą, Twoimi Rodzicami i Rodzeństwem. Jesteś słodkim kochanym chłopcem, tak bardzo proszę o to, żebyś wrócił do zdrowia...
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie... trzymaj się Malutki!!!

Anonimowy pisze...

Misiu jestem z Tobą myślami cały czas...będzie dobrze kochanie..

Anonimowy pisze...

Misiu podbił tyle serc bo jest SUPER BOHATEREM i to w dodatku o pięknych oczach, najpiękniejszych...
Kochamy Cię Misiu i nie tracimy nadziei...Całuski Skarbie

Anonimowy pisze...

Brak słów zeby warazic ból. Trzymajcie sie Kochni i powiedzcie Misiowi ze tu masa ludzi go kocha i wspiera

Anonimowy pisze...

Nadzieja, marzenie-pragnienie!Tulę Michałka.

Anonimowy pisze...

Byliśmy, jesteśmy i będziemy z MISIEM ... zawsze!

Anonimowy pisze...

Wierzę, że w tym roku Mikołaj przyniesie Miśkowi prezent najpiękniejszy - zdrowie.Nie poddawaj się Kochanie!

Anonimowy pisze...

o maluszek wszystko bedze dobrze na ten nowy roczek i bedzesz zyl dlugo i szczesliwie xxx

Anonimowy pisze...

Z darem modlitwy.
Alicja

Marta z Bełchatowa pisze...

Misiu myślę o Tobie.Nie poddawaj się!Życzę Ci spokojnej nocki.Buziaczki:]

Anonimowy pisze...

Kochany Misiu, śpij spokojnie... Niech przyśnią Ci się piękne kolorowe sny. A rano niech uśmiech zagości na Twojej twarzyczce. Będę się za Ciebie modlić.
Ania

ELAU Rękodzieło pisze...

Jesteśmy. I będziemy z wami. Nie można się poddać, choć los bywa okrutny. to ważne że Michałek nie odczuwa bólu. Michałek to dzielny chłopiec, daje nam tyle wiary i pokory. Jestem z wami... Ela wroclaw

Anonimowy pisze...

Michałku

Myślę o Tobie, Twoich Rodzicach i Rodzeństwie

Otaczam Was wszystkich dobrą myślą, nadzieją i życzeniem siły.

Anonimowy pisze...

Misiu,slodkich snow,do jutra kochanie.Karolina.

Anonimowy pisze...

tak ,wlasnie, do jutra michalku!!!oby dni kiedy obudzisz sie bez bolu staly sie rzeczywistoscia i zebysmy mogli tobie towarzyszyc mowiac dzien dobry kochanie!!!walcz nasz bohaterze walcz sloneczko!!justyna<3

Anonimowy pisze...

Michalku, nie umie slowami wyrazic tego smutku jaki teraz czuje. Mysle o Tobie I prosze Boga o cud dla Ciebie.

Anonimowy pisze...

Drodzy Rodzice Michałka...Jestem przekonana ,że Bóg wie co robi,potrzebuje tylko od nas samych odrobiny wiary, poświęcenia i oddania.Wy,najbliżsi Michałkowi,dajecie Mu świadectwo codziennie z nawiązką...Wierzę ,że Was wysłucha i spełni Wasze i nasze prośby o cud dla Misia...Jesteśmy z Wami... Ufajcie ,nie traćcie ducha.Michałek nie będzie cierpiał... może w Wigilię zdarzy się cud? Bardzo Wam i Misiowi tego życzę..Renata

Anonimowy pisze...

Codziennie w modlitwie proszę o cud dla Misia. Mam nadzieję, że Bóg wysłucha modlitwy mojej oraz tych wszystkich, którzy również kochają Misia. Trzymaj się dzielny Rycerzyku

Magda

*gooocha* pisze...

Taką gulę żalu mam w gardle, bardzo chciałabym, by stał się cud.

andziaos pisze...

Jestem z Wami.

Anonimowy pisze...

Dużo sił Maleńki i cała Rodzinko! Niech Pan Bóg Was ma w swojej Opiece!

Magda z Warszawy

Unknown pisze...

Kochany Misiaczku Sercem jesteśmy z Tobą i Twoimi Bliskimi Gorąco Wierzymy że pokonasz tego wstrętnego paskuda z Bożą Pomocą wszystko jest możliwe buziaczki Skarbeczku :* Walcz, walcz

Trwamy w Modlitwie o Twoje wyzdrowienie

http://nk.pl/#profile/14785413/gallery/album/28/2447

Dobry Boże,Prosimy Cię, uzdrów Michałka. Prosimy Cię panie Jezu, połóż na niego Twoje uzdrawiające dłonie i przynieś mu ulgę.Wierzymy,
że Ty masz moc, aby Michałka
uzdrowić, moc, którą tak wiele
razy objawiałeś, gdy byłeś na
ziemi. Wierzymy panie Jezu, że pragniesz tylko tego, co jest najlepsze dla ciężko chorego
Michałka, dlatego prosimy Cię,
udziel Michałkowi łask, których potrzebuje. Wesprzyj Michałka w tym cierpieniu.Prosimy Cię, błogosław Rodzicom Michałka -

Anonimowy pisze...

Michałku, mały Jasio modli się za swojego starszego kolegę... Jesteśmy z Tobą i Twoją Rodziną...

Anonimowy pisze...

nie pojme nigdy, po prostu nie zrozumie jaki sens ma cierpienie Michałka, za co ? po co? po raz pierwszy od dlugiego czasu prosze i licze na cud :( A.D