czwartek, 17 lipca 2014

Witajcie Kochani,

SERDECZNE DZIĘKI, że pamiętacie o nas i naszym MISIU. U nas nic ciekawego, życie powoli się toczy, dzieci mają wakacje. Łukasz obecnie jest w Kołobrzegu na praktykach ze szkoły a Julcia się narazie nie wybiera nigdzie ale wakacje dopiero się zaczeły... a my jakoś się trzymamy, ja pracuje,  Iwonka jak się da to dorywczo znajduje sobie zajęcie. 

Łukasz miał bierzmowanie i przyjął imię Michał. 

My też o was nie zapominamy... do MISIA często chodzimy, bo są dni lepsze i gorsze i wspomnienia wracają jak trzy lata temu walczyliście o naszego MISIA i jechaliśmy do Koloni a teraz tylko tęsknota  smutek i żal, że MISIA nie ma z nami :'( :'( :'(. A teraz jak czasami patrze to złość bierze, że tyle dzieciaczków choruje a rząd nic nie robi tylko za granicą za grube pieniądze trzeba szukać ratunku... 
Narazie tyle. SERDECZNIE POZDRAWIAM - tata MISIA.

7 komentarzy:

gaja pisze...

"...Dlaczego więc miałbym być nieobecny w Twoich myślach
tylko dlatego,ze nie możesz mnie zobaczyć?
Czekam na ciebie bardzo blisko...Tuż-tuż..
Po drugiej stronie drogi.."

**********************
Każdą wizytę tu
od tych właśnie słów zaczynam.
Tak jest łatwiej zrozumieć to, co niezrozumiałe

Rodzinko Michałka..serdecznie Was pozdrawiam i nieustająco życzę Wam wszystkiego dobrego

Anonimowy pisze...

Dawno już nie wchodziłam na stronę Misia, ale chyba zawsze będę o Nim pamiętać. Wszystkiego dobrego. Aga

Anonimowy pisze...

Nie sposób zapomnieć o Misiu i o was rodzinko Misia. Magda

justina pisze...

Na zawsze w moim sercu Michałku....


Pozdrawiam was kochani

Anonimowy pisze...

popłakałam się czytając Pana bloga... :( życie jest tak bardzo niesprawiedliwe...
życzę wszystkiego dobrego dla całej rodziny

gaja pisze...

Pamiętam (*)

Anonimowy pisze...

Bardzo dlugo nie wchodzilam na strone ale caly czas pamietam o Michalku i o Was. Do tej pory lzy sie w oku kreca jak czytam chcoiazby jeden wpis sprzed kilku lat :( serdecznie pozdrawiam i trzymajcie sie kochani