I kilka słów od rodziców Michałka:
"Witajcie Kochani - SERDECZNE DZIĘKI ZA ŻYCZENIA, JESTEŚCIE KOCHANI - IWONA.
MISIO dzisiaj nie czuje się najlepiej, prawie cały dzień nic nie jadł tylko rano na śniadanko trochę zjadł. Podczas mszy u nas w domu MISIO leżał i był ospały i ten ból mu dokucza ale dajemy mu bonusy i jakoś wytrzymuje. Jutro przyjedzie lekarz z hospicjum i pielęgniarka, bo jak nie ma potrzeby to tylko pielęgniarka przyjeżdża. Ojciec Filip widział jak MISIO się czuje to powiedział, że i pani doktor przyjedzie jutro. To wspaniały Człowiek. ..Ojciec Filip jako osoba duchowną i jako człowiek, bo on jest tez psychologiem i jest inaczej jak z taka osoba się porozmawia i jeszcze raz SERDECZNE DZIĘKI w imieniu Iwonki, MISIA i reszty rodziny - tata MISIA."
18 komentarzy:
trzymaj sie maly dasz rade i wyzdrowiejesz nam (o:
Szkoda, że nie macie Państwo zapewnionej opieki psychologicznej na co dzień. Trzymajcie się kochani, jesteśmy z Wami!
Michałku! Modlę się aby te policzone dla Ciebie dni mijały Ci bez bólu i wśród ukochanych bliskich.. Jestem z Wami myślami
Iwonko, życzę Tobie, aby się to jedno marzenie spełniło ...
... nie potrafię wyobrazić sobie nawet co czujesz, ale serducho mi rozdziera.
Ania
misiu musisz jesc kochanie by miec sile ....sile walczyc nasz bohaterze.serce mi peka kiedywiem,ze jest zle:((((((((((((misiu skarbie moj niech ten bol da ci wreszcie spokoj........juz wystarczy.chce zebys sie usmiechal,byl szczesliwy!!!!!!kochanie spij spokojnie a jutro .......jutro poprostu badz SZCZESLIWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!TULE MOCNO,KOCHAM JUSTYNA<3
policzone dni ? panie anonimie " nie pytaj komu bije dzwon on bije tobie " a tobie misiu zycze szybkiego powrotu do zdrowia :)
Rodzino Romaniuków, jesteście silni siłą niewiarygodnej miłości i mądrości, której nie da się nauczyć z książek. Miś ma szczęście, że Wam się urodził. Wy też macie szczęście:) Życzę Wam wszystkim siły, nocy bez bólu i dni z uśmiechem. I żeby marzenioterapia się powiodła.
Trzymaj się Michałku dzielnie!Dla całej Rodzinki dużo wytrwałości i WIARY!
Z modlitwą
do anonimowego 3
każdy ma "swój policzony dzień" prosze nie wyliczać dziecku ... a ktoż to wie co spotka cię ?
Pozdrowionka dla całej rodzinki
Kochana Rodzinko Michałka,cieszę się że była u Was Msza w domu,na pewno będzie Wam łatwiej znosić ten wielki trud,ja też się dzisiaj modliłam i łączyłam z Wami o godz.13.00 i bardzo,ale to bardzo chcę i proszę Boga o CUD DLA MICHAŁKA NASZEGO SERDUSZKA KOCHANEGO JAK ŁZA.
Modle sie codzien i bede modliła..wierze w cud..wierze ze Michałek wyzdrowieje Pan Bóg jest dobry.caluje was
Michałku jestem z Tobą i mocno wierzę w cud
Kochani, życzę aby każdy kolejny dzień upływał Wam w miłości i bez bólu, szczególnie Tobie Misiaczku... Przytulam Was wszystkich.
Michałku nasz kochany i jak sie dziś czujesz???
Witam KOCHANE ,MALUTKIE SERDUSZKO,Misiuniu mam nadzieje,że nie odczuwasz bólu.
Życzę Ci spokojnego dnia Misiu - i żeby nie bolało...
...
Kur.a do czego doszło? Żeby składać dzieciaczkowi życzenia "żeby nie bolało"...?
Słów brak ...
tulę Cię Misiu, mocno najmocniej jak umiem
Ania
Kochana Rodzinko Michałka,choć dzieli nas tyle kilometrów, myślami jesteśmy z Wami przez cały czas...Zaglądam do Michałka kilka razy dziennie,przed snem...i zaraz jak się budzę...Zastanawiam się dlaczego ten koszmar musiał spotkać akurat Waszą rodzinkę :( I tak jesteście bardzo dzielni Kochani.
Czekamy z niecierpliwością na kolejny wpis.....na wiadomość,że jest lepiej,że nic Go nie boli,że się usmiecha i ma apetyt...Panie Jezu,proszę!
Prześlij komentarz